Dzień dobry.
W akwarium póki co wieje nudą. Z nowości, łaciatek przeniesiony został karnie do zakładu o zaostrzonym rygorze S.U.M.P. ;). Ten przebiegły złoczyńca zszedł ze ścieżki jasnej strony mocy niczym Anakin Skywalker i po wykoszeniu ogromnej większości aiptasji zabrał się za niewinnych mieszkańców galaktyki. Na jego żarłoczności ucierpiały zoantusy, mocno skurczyła się catalaphylia i cycloseris ale kroplą, która przelała czarę była wyraźnie poogryzana euphylia, która tak ładnie zaczęła oblewać tkanką szkielety.
Wrzucam kilka fotek acropor. Być może są niewielkie przyrosty o czym może świadczyć spadek KH, ale nie widać tego wyraźnie na zdjęciach, za to widać, że trochę zaczynają się wybarwiać.
Pozdrawiam, Marek.
Tubipora musica walczy o lepsze jutro. Dwa małe polipy ze szkieletu wielkości męskiej pięści, ale zawsze coś :).
wtorek, 20 października 2015
czwartek, 8 października 2015
Las Acropor ;)
Dzień dobry, a raczej dobry wieczór :).
Właśnie skończyłem obrabiać RAWy i od razu wrzucam fotki mojego małego zagajnika z acroporami. Na razie wszystko jest ułożone zupełnie przypadkowo. Muszę rozeznać się jak te krzaki rosną, żeby jakoś to sobie sensownie poukładać. Do acropor dołączył jeden LPS chyba Echinophyllia.
Pozdrawiam, Marek.
Właśnie skończyłem obrabiać RAWy i od razu wrzucam fotki mojego małego zagajnika z acroporami. Na razie wszystko jest ułożone zupełnie przypadkowo. Muszę rozeznać się jak te krzaki rosną, żeby jakoś to sobie sensownie poukładać. Do acropor dołączył jeden LPS chyba Echinophyllia.
Pozdrawiam, Marek.
środa, 7 października 2015
Przybywają zalążki rafy, więc czas na testy.
Wczoraj wieczorem wybrałem się na wycieczkę do Tarczyna do kolegi Sylwka (Sygen) z http://nano-reef.pl po szczepki acropor do odbudowania swojej rafy. Miało być kilka szczepek, wyszło kilkanaście :).
Fajnie jest odwiedzić morszczaka i sobie pogadać o rzeczach, które dla większości moich znajomych były by abstrakcyjne jak wielki zderzacz hadronów. Wizyta przeciągnęła się na tyle długo, że w domu byłem około godziny 22 a aklimatyzację i sprzątanie po niej skończyłem niewiele przed północą, ale acry stoją i zabawa się zaczęła :).
Po rozmowie z Sylwkiem uświadomiłem sobie, że dawno nie robiłem testów. Wydawało mi się, że ostatnio było to już po katastrofie, ale okazuje się, że ostatnie zapiski mam z końcówki maja 2015. Dziś rano zasiadłem przed testami z duszą na ramieniu, bo szkoda by było, żeby nowe nabytki poleciały przez kiepskie parametry. Nie spodziewałem się takich wyników, wyszły naprawdę przyzwoicie. Wrzucam fotkę z wynikami.
Dziś wieczorem postaram się wrzucić kilka fotek nowych mieszkańców akwarium.
Pozdrawiam, Marek
Fajnie jest odwiedzić morszczaka i sobie pogadać o rzeczach, które dla większości moich znajomych były by abstrakcyjne jak wielki zderzacz hadronów. Wizyta przeciągnęła się na tyle długo, że w domu byłem około godziny 22 a aklimatyzację i sprzątanie po niej skończyłem niewiele przed północą, ale acry stoją i zabawa się zaczęła :).
Po rozmowie z Sylwkiem uświadomiłem sobie, że dawno nie robiłem testów. Wydawało mi się, że ostatnio było to już po katastrofie, ale okazuje się, że ostatnie zapiski mam z końcówki maja 2015. Dziś rano zasiadłem przed testami z duszą na ramieniu, bo szkoda by było, żeby nowe nabytki poleciały przez kiepskie parametry. Nie spodziewałem się takich wyników, wyszły naprawdę przyzwoicie. Wrzucam fotkę z wynikami.
Dziś wieczorem postaram się wrzucić kilka fotek nowych mieszkańców akwarium.
Pozdrawiam, Marek
niedziela, 4 października 2015
Porządków ciąg dalszy.
W weekend zrobiłem kilka prac porządkowych. Zrobiłem szczepki z walających się po dnie zbitków zoasów i wyczyściłem pompy cyrkulacyjne. Jeśli chodzi o pompy, to wygrywam konkurs na najbardziej zarośnięte pompy.
Szukam już szczepek do uzupełnienia obsady. Planuję obsadzić całość skały acroporami.
Ekipa do walki z aiptasią sprawuje się znakomicie. Dolna półka skalna jest już zupełnie czysta.
Pozdrawiam, Marek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)